Mieszkańcy ul. Chełmskiej we Włodawie muszą uzbroić się w cierpliwość. Nowa nawierzchnia na fragmencie tej drogi, który po większych opadach deszczu jest notorycznie zalewany, zostanie położona, ale dopiero po wykonaniu robót, umożliwiających pełne rozwiązanie tego problemu. Ul. Chełmska nie ma odpowiedniej podbudowy, ani kanalizacji burzowej. W ostatnich latach miasto naprawiało nawierzchnię kilka razy, ale nie przyniosło to spodziewanych efektów.
- Ponowne zlecanie takich robót nie byłoby rozsądne, ponieważ nadal byłoby to tylko rozwiązanie doraźne. Chcemy rozwiązać ten kłopot długofalowo, a do tego jest potrzebna gruntowna przebudowa tego odcinka, łącznie z wykonaniem m.in. kanalizacji burzowej – mówi Informacyjnej Agencji Samorządowej burmistrz Włodawy Jerzy Wrzesień. Ma ją wykonać Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które zgodnie z decyzją Rady Miejskiej, przejęło te zadania od samorządu.
Jak informuje prezes firmy Krzysztof Kot dokumentacja, potrzebna do wybudowania kanalizacji już jest przygotowywana, a same prace są planowane na pierwszą połowę przyszłego roku. Dopiero po zakończeniu tych robót miasto przystąpi do naprawy zniszczonej nawierzchni samej ulicy.
IAS