Andrzej Wiśniewski, przez kilka lat dyrektor włodawskiego szpitala, wygrał konkurs na dyrektora SP ZOZ w Janowie Lubelskim. Pokonał sześciu konkurentów. Będzie dojeżdżał do pracy… 150 km w jedną stronę.
Andrzej Wiśniewski, dyrektor SP ZOZ we Włodawie w latach 2005-2011, został wybrany na dyrektora szpitala w Janowie Lubelskim. Zmiana związana była z wygaśnięciem kontraktu dotychczasowego dyrektora Zbigniewa Widomskiego. Na członkach komisji konkursowej A. Wiśniewski zrobił podobno piorunujące wrażenie. Pokonał w cuglach aż sześciu kontrkandydatów, w tym wielu lekarzy o bogatym „dyrektorskim” doświadczeniu (A. Wiśniewski z wykształcenia jest politologiem, a z zawodu menadżerem, współzałożycielem polsko-norweskiej firmy „Wisberg” we Włodawie). Na pewno procentowało doświadczenie w prowadzeniu włodawskiego szpitala.
A. Wiśniewski będzie miał jednak niełatwe zadanie. Szpital w Janowie jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Konieczne są redukcje i zwolnienia, a kontrakt zapowiada się jako niewidoma.
A. Wiśniewski odszedł z posady dyrektora SPZOZ we Włodawie w wyniku żądania Centralnego Biura Antykorupcyjnego, które wykryło nieścisłości w jego oświadczeniu majątkowym. Sprawa trafiła do sądu, jednak z powodu znikomej szkodliwości czynu, została umorzona.
źródło: Nowy Tydzień