O nieumyślne spowodowanie śmierci kolegi na polowaniu oskarżyła prokuratura we Włodawie 43-letniego myśliwego Wojciecha Ł. Mężczyzna śmiertelnie postrzelił kolegę, sądził, że celuje do dzika.Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego w Chełmie – poinformowała w środę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.
W nocy na polu pojawiła się wataha dzików. Wojciech L. pierwszym strzałem zabił dzika, ale nie poszedł sprawdzić, czy jego strzał był celny, co nakazują zasady myśliwskie. Po pewnym czasie strzelił drugi raz, w przekonaniu, że mierzy do dzika. Okazało się, że trafił kolegę.
- Prawdopodobnie po pierwszym strzale 63-latek zszedł z ambony i wszedł w zboże. Oskarżony nie powinien był strzelać, jeśli nie był w stanie dobrze rozpoznać celu – podkreśliła Syk-Jankowska.
Wiecej pod linkiem http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130731/CHELM/130739912
źródło:Dziennik Wschodni