Ponad 6 tys. pasażerów poleciało wyczarterowanymi samolotami z podlubelskiego portu na wakacje. Przedstawiciele lotniska zapewniają, że to dobry wynik, ale równocześnie informują, że we wrześniu świdnickie lotnisko miało już mniej pasażerów niż miesiąc wcześniej. Czy w takim razie planowane przewiezienie przez rok 200 tys. osób jest zagrożone?
Mimo sporego zamieszania i rezygnacji z wylotów ze Świdnika kolejnych biur podróży pierwszy lot czarterowy wystartował 14 czerwca. Pasażerowie samolotu linii Enter Air polecieli do Burgas w Bułgarii. Kilkanaście dni temu letni sezon wycieczkowy został zamknięty. Ostatni lot czarterowy odbył się 25 września. Loty odbywały się dwa razy w tygodniu do Turcji i do Bułgarii. Przedstawiciele portu zapewniają, że czartery ze Świdnika cieszyły się dużą popularnością wśród mieszkańców województwa lubelskiego.
– Średnie wypełnienie samolotu wynosiło blisko 80 proc. – informują przedstawiciele lotniska.
Na trasie Lublin-Burgas wykonano 28 operacji lotniczych. W ich wyniku na wakacje poleciało blisko1,8 tys. pasażerów. Z kolei z 30 połączeń na trasie Lublin-Antalya, skorzystało ponad 4,5 tys. turystów.
Połączenia czarterowe z lotniska oferowało 6 biur podróży: Itaka, Rainbow Tours, Exim Tours, Tui, Alfa Star oraz Neckermann.
– Czartery są ważną częścią ruchu lotniczego, dlatego przykładamy dużą wagę do dalszego ich rozwoju – podkreśla Krzysztof Wójtowicz, prezes Portu Lotniczego Lublin – Mam nadzieję, że z roku na rok ich liczba będzie rosła. W tym celu w kolejnym sezonie zamierzamy nawiązać jeszcze bliższą współpracę z biurami podróży, gdyż od ich atrakcyjnej oferty zależy także i nasz sukces.
źródło: Nowy Tydzień