Radny Wiesław Muszyński na dwóch ostatnich sesjach zwracał się z prośbą o zabezpieczenia przez strażników miejskich piłkarskich spotkań Włodawianki. Otrzymywał informację od komendanta SM Sławomira Borkowskiego, że to niemożliwe, gdyż nie pozwalają na to przepisy prawa. Okazuje się jednak, że to radny miał rację.
Podczas sesji rady miasta radny Wiesław Muszyński proponował, by Straż Miejska na wniosek MKLS „Włodawianka” pomagała w zabezpieczeniu meczów piłkarskich. Komendant SM Sławomir Borkowski był temu zdecydowanie przeciwny. – Nie ma takiej prawnej możliwości. W żadnym wypadku straż miejska nie może wejść na taką imprezę, która ma charakter komercyjny, bo są tam sprzedawane bilety. Na taką imprezę nie ma prawa wejść nawet policja. Dopiero w przypadku zakłócenia porządku publicznego, na pisemne zaproszenie organizatora, może wejść. Z całą stanowczością stwierdzam, że nie ma przepisów pozwalających straży miejskiej wejść na stadion – upierał się komendant.
Radny zauważył jednak, że chodzi tak naprawdę o dobrą wolę, bo inne straże miejskie zabezpieczają mecze.
Słowa komendanta za dobrą monetę wziął Jerzy Wrzesień, burmistrz miasta, który stwierdził, że nie o brak dobrej woli chodzi, tylko o prawne ograniczenia.
Z wnioskiem o ostateczne wyjaśnienie sprawy komendant Borkowski zwrócił się do departamentu prawnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Niedawno przyszła odpowiedź. Prawnicy MSW wyraźnie stwierdzili, że miejscy strażnicy na stadion „Włodawianki” spokojnie mogą wejść, a czasem nawet powinni, by zabezpieczać mecze. I nie ma tu żadnego znaczenia „komercyjność” tego typu wydarzeń, jak to twierdził na sesjach komendant.
Działalność straży gminnych (miejskich) opiera się na ustawie z 29 sierpnia 1997 r. Zgodnie z art. 11 ustawy o strażach gminnych, w którym określono zadania straży gminnych (czyli także straży miejskiej), do zadań straży należy m.in ochroną spokoju i porządku w miejscach publicznych, a także współdziałanie z organizatorami i innymi służbami w ochronie porządku podczas zgromadzeń i imprez publicznych. Zdaniem prawników, z przedstawionego przepisu wynika, że straż gminna jest uprawniona do zabezpieczania meczów piłki nożnej, jako do imprez o charakterze masowym.
Z kolei w ustawie z 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych wynika, m.in., że to organizator imprezy masowej – na którą wstęp jest odpłatny – odpowiada za szkody (obejmujące równowartość zniszczonego lub uszkodzonego mienia), które poniosły policja, żandarmeria wojskowa, straż gminna lub miejska, straż pożarna oraz służba zdrowia „w związku z ich działaniami w miejscu i w czasie trwania imprezy”. I chociaż straż miejska jest pominięta w katalogu służb porządkowych, to nie ma zakazu interwencji strażników w przypadku wniosku organizatora np. meczu piłkarskiego.
źródło: NOWY TYDZIEŃ