21 grudnia) Setki mieszkańców miasta i okolic wzięło udział w spotkaniu opłatkowym w dawnej kaplicy przy parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego we Włodawie. To już siódme tego typu spotkanie tam organizowane. Były życzenia, ale i dary dla najbiedniejszych. Gospodarzami byli: ks. dziekan Stanisław Dadas, Andrzej Romańczuk – starosta włodawski, Wiesław Muszyński – burmistrz Włodawy i Tadeusz Sawicki – wójt gminy Włodawa. | |
Parafia pw. NSJ we Włodawie oraz włodarze powiatu, miasta i gminy zaprosili po raz siódmy z rzędu wszystkich mieszkańców na spotkanie opłatkowe, które rozpoczęło się o godz. 16.00. Włodawski opłatek to przede wszystkim – wspólne śpiewanie kolęd, jasełka, i symboliczna kolacja, na której św. Mikołaj obdarowuje słodyczami najmłodszych. Stoły jak zawsze uginały się pod ofiarnością darczyńców. Niedzielne spotkanie zaczęły dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 3 we Włodawie, które przedstawiły jasełka. Półgodzinne widowisko półtysięczna publiczność nagrodziła gromkimi oklaskami. Następnie kilka kolęd zaśpiewał chór „Fletnia Pana”. W programie opłatka nie zabrakło także życzeń proboszczów (parafii włodawskich i orchowskiej), starosty, burmistrza i wójta. Oczywiście najmłodszym św. Mikołaj słodyczy nie żałował. Boże Narodzenie – to jest wyjątkowy czas; czas, kiedy Bóg się rodzi zsyłając na nas swoją radość – mówili gospodarze powiatu, miasta, gminy i parafii. Starosta życzył podczas świąt wszystkim mieszkańcom powiatu włodawskiego spokoju, radości i wytchnienia od trudów dnia codziennego, zaś w nowym roku samych szczęśliwych chwil. - Niech ten magiczny czas przyjścia Chrystusa, a wraz z nim dobrej nadziei, obdarzy nas wzajemną życzliwością odrodzi nasze serca napełni radością i miłością, nie tylko w okresie zbliżających się świąt, ale i całego 2015 roku. Niech nikt podczas tych świąt nie będzie samotny. - życzył starosta A. Romańczuk. Około pół tysiąca mieszkańców łamało się opłatkiem, życząc sobie radosnych świąt, dobroczynnego Nowego Roku, pomyślności w domu i w pracy oraz spełnienia marzeń. Życzyli sobie wszyscy, bez względu na orientację oraz poglądy polityczne. Nowy piękny zwyczaj stał się zatem we Włodawie wspaniałą tradycją. |