Na nic zdały się wielkokrotne kontrole WIOŚ, interwencje wójta i mieszkańców Orchówka. Prokurator w działaniu właściciela zakładu „Wyprawa Skór” z Orchówka który przez ponad dwa lata odprowadzał pogarbarne ścieki, nie dopatrzył znamion czynu zabronionego i umorzył postępowanie
Produkcje w „Wyprawie Skór” idzie pełną parą. Przeciętna wielkości garbarnia na wyprawienie 1 tony skór potrzebuje od 12 do 37 metrów sześciennych wody. Ile zużywa ta w Orchówku, trudno stwierdzić, bo zakład ma wałasne ujęcie wody. Ile ścieków z produkcji trafia do Bugu ? Tego nie wie nikt. Decyzję o zamknięciu postępowania włodawaska prokuratura podjęła w piątek 29 czerwca, po trwającym kilka miesięcy śledztwie. Zostało ono umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego.
Źródło: Nowy Tydzień