60-letni Waldemar Kamieniecki walczy o życie w szpitalu w Łęcznej. Z pożaru jego domu w Białce uratowali go sąsiedzi. Mężczyzna dogrzewał się elektryczną „farelką”. Najprawdopodobniej spięcie instalacji elektrycznej spowodowało pożar.
Więcej informacji na stronie Nowego Tygodnia
Źródło Nowy tydzień