Puchar dwóch jezior Białe-Świtaź 2013. (Galeria)

(3 sierpnia) Turniej o Puchar Dwóch Jezior Białe – Świtaź w piłce nożnej zgromadził aż 12 drużyn i prawie setkę zawodników. 5-osobowe zespoły, w tym drużyna z Szacka (Ukraina) rywalizowały na boiskach dwóch włodawskich orlików (przy MOSiR-ze i przy SP nr 3). Zwyciężyli piłkarze z Chełma, którzy w finale pokonali drużynę z Siedlec. Gospodarze musieli zadowoli się brązowym medalem. Najlepszym zawodnikiem został Bocian (Piotr Bieniek). Turniej zorganizowało włodawskie starostwo, a w zasadzie jeden człowiek – Mariusz Zańko.
Otwarcia drugiej już edycji zawodów dokonał Wiesław Holaczuk – starosta włodawski. – Bardzo mnie cieszy, że ta inicjatywa znalazła tak duży oddźwięk wśród piłkarzy trzech państw – mówił starosta. – Wierzę, że walka będzie fair play a wygra najlepszy. Widząc zapał młodych piłkarzy jestem przekonany, że ta impreza wpisze się w harmonogram stałych wydarzeń sportowych naszego powiatu. Jest to jak gdyby preludium do Europejskich Dni Dobrosąsiedztwa, które w tym tygodniu rozpoczną się w Zbereżu.

„Duszą” i pomysłodawcą Pucharu jest Mariusz Zańko – radny miejski i kierownik Wydziału Organizacyjno-Prawnego włodawskiego starostwa. To w dużej mierze dzięki jego zabiegom udało się pozyskać wielu sponsorów oraz aktywnych współorganizatorów zawodów na szczególne podkreślenie zasługuje mecenat Wiesława Muszyńskiego z firmy Sonax oraz firmy y Grill Bocian Bar z Okuninki, które ufundowały cenne nagrody.
Głównym organizatorem mistrzostw było Starostwo Powiatowe we Włodawie przy współpracy MLKS Włodawianki.
Mecze rozgrywane systemem pucharowym trwały od godz. 9.00 do samego wieczora. Sędzią głównym mistrzostw był Ryszard Nilipiuk. Grano po 15 minut w 4 grupach. Emocji nie brakowało. Walczono o każdą piłkę, a słupków i poprzeczek nikt nie potrafił zliczyć. Trzeszczały nie tylko kości, ale i pękały niektóre serca – to z radości, to z rozpaczy. Mecz o III miejsce rozegrały zespoły włodawskie: Peja i Dragon. Wygrał Smok w karnych (w regulaminowym czasie był remis 3:3). Do finału z kolei doszły dwa zespoły: GRG Chełm i Niutek Siedlce. Mecz finałowy był bardzo emocjonujący. Wygrali chełmianie, choć tylko 1:0. Gola na wagę pucharu zdobył Radek Gołębski. Najlepszym zawodnikiem turnieju został Piotr Bieniek, najlepszym bramkarzem został Daniel Polak, zaś królem strzelców (15 bramek) Bartosz Wazelin (Pejo).
Puchary i nagrody zwycięzcom wręczał W. Holaczuk, który przed 30 laty był jednym z lepszych piłkarzy Włodawianki.