TV Włodawa | Skuteczna Forma Informacji
W dni 18 stycznia 2014 r. około godziny 14 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze w budynku mieszkalnym w miejscowości Orchówek. Do zdarzenia wysłane zostały dwa samochody gaśnicze jeden z JRG Włodawa a drugi z OSP Orchówek.Na miejsce zdarzenia przyjechało 11 strażaków.
Stwierdziliśmy, że w wyniku pożaru w kotłowni doszło do zadymienia całego budynku. Strażacy ubrani w aparaty ochrony dróg oddechowych niezwłocznie przystąpili do gaszenia kotłowni oraz przewietrzania reszty obiektu przy użyciu wentylatora mechanicznego. Spalone elementy wyposażenia trzeba było wynieść na zewnątrz. W budynku nikt nie przebywał w chwili pożaru. Obiekt został dokładnie przeszukany, przewietrzony i przekazany właścicielowi. Wstępnie wyceniono straty na 10 tys. zł., szacunkowo uratowaliśmy 50 tys. zł. Prawdopodobną przyczyną pożaru było wypadnięcie żaru z kotła centralnego ogrzewania.
Pamiętajmy: pozostawianie rozpalonego kotła centralnego ogrzewania bez dozoru może doprowadzić do: wybuchu kotła (zbyt duży przyrost ciśnienia), wybuchu gazów spalinowych i otwarcia się drzwiczek kotła, przegraniu instalacji, zapalenia się pomieszczenia kotłowni (pozostawianie w pobliżu pieca rozpałki lub suszenie na piecu rozpałki było wielokrotnie przyczyną pożaru i zadymienie całego obiektu).
Rozwiązanie: jeżeli już musimy opuścić nasz domu w czasie pracy kotła
powinniśmy pomyśleć o zabezpieczeniu pomieszczenia kotłowni specjalistyczną
czujka dymu z modułem SMS która w przypadku otrzymania informacji o pożarze
w kotłowni wyśle nam wiadomość SMS na nasz telefon co skróci czas reakcji
i może ocalić nasz dorobek życia. Jeżeli nie chcemy wydawać pieniędzy to
pamiętajmy, że w pobliżu pieca nie można! składować żadnych materiałów
palnych. Jeżeli to robimy igramy z bardzo prawdopodobnym pożarem w naszym
domu.
W dniu 21 stycznia 2014 r. około godziny 20 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze
sadzy w kominie w budynku mieszkalnym w miejscowości Orchówek. Do
zdarzenia wysłany został jeden samochód gaśniczy 4 strażaków z JRG Włodawa.
Pożar był spowodowany zapaleniem się sadzy w kominie i przedostawaniem
się dymu do pomieszczeń mieszkalnych. Uratowaliśmy mienie o szacunkowej
wartości 40 tys. zł. Akcja trwała 2 godziny.
Pamiętajmy o tym, że kominy w czasie dużego mrozu podlegają bardzo
intensywnej eksploatacji i przed sezonem grzewczym a także w jego trakcie
powinny być regularnie co 3 miesiące eksploatacji czyszczone. Czyszczenie
kominów w budynkach prywatnych można wykonywać samodzielnie jednak
należy robić to bardzo dokładnie tak aby usunąć całkowicie nagromadzoną
sadzę z przewodu kominowego. Niedopuszczalne są sytuacje w których w
kominie nie przewidziano wyczystki lub wejścia na dach w celu spuszczenia
szczotki. W obiektach w których nie czyści się kominów prędzej czy później
dojdzie do zapalenia się sadzy i prawdopodobnie pęknięcia komina.
źródło: PSP WŁODAWA
fot. mł. kpt. Andrzej Łoś 8 stycznia 2014 r. około godziny 7 rano otrzymaliśmy zgłoszenie od właścicielki budynku o tym, że w jej domu pojawił się dym. Na miejsce zdarzenia wysłaliśmy 2 samochody gaśnicze z JRG Włodawa w tym 6 strażaków. Po przybyciu okazało się, że rozszczelnił się piec kaflowy i zapaliła się drewniana podłoga w pobliżu pieca. Pożar ugaszono, mieszkanie przewietrzono i przekazano użytkownikom. Straty wyceniono wstępnie na 1 tys. zł. uratowano około 50 tys. zł. Pamiętajmy, że piece kaflowe po wielu latach eksploatacji mogą pękać co stanowi szczególne zagrożenie w miejscach gdzie pęknięty piec ma kontakt z drewnianymi elementami konstrukcyjnymi budynku jak podłogi, ściany, stropy. Przed silnymi mrozami zwróćmy szczególną uwagę na to czy gdzieś w okolicach pieca nie wydobywa się dym, sprawdźmy kominy na strychach i w miejscach przechodzenia przez dachy. Ja w swoim domu posiadam autonomiczny czujnik dymu w kotłowni i zachęcam innych do jego zakupienia i zamontowania w miejscach najbardziej narażonych na pożar (kuchnie, kotłownie, pomieszczenia z piecami kaflowymi). st. kpt. Waldemar Makarewicz |
