Radni komisji rewizyjnej nie mieli żadnych uwag przed udzieleniem absolutorium zarządowi powiatu z wykonania budżetu za 2011 rok. Co ważne, także kontrolerzy z Najwyższej Izby Kontroli i Regionalnej Izby Obrachunkowej nie mieli zastrzeżeń do wykonania budżetu.
W czwartek (28 czerwca) odbędzie się sesja Rady Powiatu we Włodawie. Poza udzieleniem absolutorium radni zajmą się także aż kilkunastoma projektami uchwał (dotyczą m.in.: ustalenia harmonogramu dyżurów nocnych, świątecznych pełnionych przez apteki; wyrażenia zgody na zbycie w drodze przetargu nieograniczonego nieruchomości we Włodawie; udzielenia dotacji Cerkwi Prawosławnej we Włodawie oraz kościołowi pw. św. Ludwika we Włodawie; ustalenia planu sieci publicznych szkół ponadgimnazjalnych; zatwierdzenia sprawozdania finansowego SP ZOZ we Włodawie za 2011 r.).
Starosta Wiesław Holaczuk jest przekonany, że absolutorium za wykonanie budżetu 2011 r. Zarząd Powiatu otrzyma gładko. – Nie obawiam się głosów krytycznych, jeśli tylko wziąć kwestie merytoryczne. Ubiegłoroczny budżet był prześwietlany jak żaden inny. Kontrolowali go specjaliści z Regionalnej Izby Obrachunkowej oraz z Najwyższej Izby Kontroli. Nie doszukali się żadnych uchybień. Jeśli chodzi o kwestie merytoryczne, naprawdę niczego się nie obawiam. Gorzej, jeśli ktoś będzie chciał patrzeć na ten budżet przez np. pryzmat sympatii czy antypatii do mnie czy członków zarządu. A głosy konstruktywnej krytyki często są dla mnie i całego zarządu impulsem do jeszcze lepszej i wydajniejszej pracy. A był to rok rekordowy tak pod względem dochodów, jak i wydatków. Dochody wyniosły prawie 62 mln zł, zaś wydatki zamknęły się kwotą bez mała 66 mln zł – mówi starosta.
źródło: Nowy Tydzień