Internetowe konwenanse Radny Mariusz Zańko zaatakowany na społecznościowym portalu Facebook.Na facebook-u anonimowo stworzono stronę pod niecenzuralnym tytule Wk…. mnie Mariusz Zańko. Radny poczuł się publicznie poniżony i złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Strona zawiera zdjęcia ściągnięta z prywatnego profilu Mariusza Zańki. Są jednak przerobione z dopiskami mniej lub bardziej obraźliwymi.
Radny skomentował to tak.
Właśnie zgłaszam zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w związku z atakiem na moją osobę i funkcję radnego Włodawy, którą mam zaszczyt pełnić. Przestępstwo polega na założeniu pogardliwego, kłamliwego i poniżającego mnie w opinii społecznej profilu na FB. KONIEC POBŁAŻANIA DLA ANONIMOWYCH TCHÓRZY.
tak komentowała incydent społeczność facebooka:
Przykładowe komentarze społecznosci facebook-a
-Anonimowo to każdy jest kozakiem w internecie, a szkoda, że braknie im jaj by powiedzieć to stojąc twarzą w twarz. Weź tylko pod uwagę fakt, że FACEBOOK bardzo niechętnie udostępnia dane twórców takich stron organom ścigania…
-Strona istnieje na FB od 12 godzin i zdążyła już zdobyć 61 polubień?
-A wiesz co jest najśmieszniejsze? Pejsbuk raczej nie uwali tej strony. Jesteś osobą publiczną, a te można dowolnie krytykować. Poza kilkoma chamskimi żartami i przeróbkami zdjęć DOSTĘPNYCH PUBLICZNIE nie ma tu nic co mogłoby nawoływać do jakiejkolwiek nienawiści. Musiałeś podpaść włodawskiej Antifie albo innym brudasom
-powiem tak, nie każdy na taką hejterską stronę zapracował, to znaczy tyle, że jesteś skuteczny w swej pracy i musiałeś przeciwnikom politycznym faktycznie zaleźć za skórę, skoro nie mają na Ciebie innego sposobu tylko tak infatylny, bo taka strona to raczej wyraz bezsilności. Szczerze gratuluję
-Mariusz na chamstwo jak mówił Rewiński trzeba odpowiadać siłą i godnością osobistą. Podaj jak zapoznać się z tą sprawą, to i ja podejmę działania, też już mam powyżej dziurek w nosie bezkarnego rzucania oszczerstw!
czytaj również Radny też Facebook-owiec
Czyżby to kontrowersyjna kampania reklamowa?? Do sprawy powrócimy…