Niepełnosprawni we Włodawie skarżą się, że prywatni przewoźnicy nie zawsze honorują przysługujące im ustawowe zniżki. Dlatego Wiesław Holaczuk, starosta włodawski, zorganizował spotkanie przedstawicieli stowarzyszeń zajmujących się niepełnosprawnością i przewoźników z powiatu włodawskiego. Zabrakło tylko przedstawicieli największego prywatnego przewoźnika we Włodawie – Transmaru.
Zdaniem przedstawicieli stowarzyszeń obecnych na spotkaniu, często prywatni przewoźnicy nie respektują ulg przysługujących niepełnosprawnym. – Co może zrobić matka, gdy kierowca bezczelnie uśmiecha się na widok legitymacji osoby niepełnosprawnej, a następnie mówi: „Niech pani sobie idzie do PKS” – mówiła jedna z matek. – I ta biedna kobieta wędrująca z dzieckiem od rana szuka innego rozwiązania dostania się do domu z Lublina. Nie ma siły wykłócać się z kierowcą. Zabiera dziecko z tego busa.
WIĘCEJ W NOWY TYDZIEŃ
źródło: Nowy Tydzień