Mówi się już nie tylko o ruchu towarowym, który mógłby odbywać się mostem kolejowym w Orchówku, łączącym Polskę z Białorusią. Nie wykluczone, że tą linią będą mogły kursować także pociągi pasażerskie.
Odbyło się kolejne spotkanie w sprawie budowy przejścia kolejowego. Stronę białoruską reprezentowało kilku tamtejszych urzędników. Z naszej strony w rozmowach uczestniczyli, oprócz starosty Wiesława Holaczuka, także Zygmunt Grzechulski – dyrektor PKP PKL Lublin, Kazimierz Woźniak – przedstawiciel PKP Mińsk, Józef Górny – wiceprezydent Chełma i Tadeusz Sawicki – wójt gminy Włodawa. Obydwie strony zgodziły się, że potrzeba odbudowy przedwojennego mostu jest konieczna. Problemem już nawet nie są pieniądze, mimo że nie chodzi o małe kwoty. Według wstępnych szacunków inwestycja może pochłonąć nawet około 30 mln zł. Jednak na budowę mostu i modernizację linii kolejowej, w celu dostosowania jej do wagonów wąskotorowych lub szerokotorowych będzie możliwość sięgnięcia po środki unijne. Gdyby fundusze udało się pozyskać, to prace związane z uruchomieniem nowego przejścia mogłyby ruszyć już nawet w 2015 roku. Zdaniem urzędników otwarcie granicy napędzi rozwój gospodarczy po obydwu stronach rzeki Bug.
- Przywrócenie linii kolejowej w trakcie Chełm–Kowel–Brześć pozwoli na dynamiczny rozwój tego regionu. Chełm, podobnie jak Włodawa, na pewno na tym zyska – mówił podczas spotkania wiceprezydent Chełma Józef Górny. – Jednym z ważnych elementów, które mogą wpłynąć na decyzję o budowie mostu w Orchówku jest kwestia rozwoju zagłębia węglowego na szeroko rozumianej Chełmszczyźnie. Jeżeli udałoby się zbudować nowe kopalnie, w tym również na terenie powiatu włodawskiego to nowa linia kolejowa stanie się nie tylko odległą perspektywą, ale zwykłą i pilną koniecznością- mówił z kolei Holaczuk. – Jednak bez względu na węgiel potrzeba wybudowania tego mostu istnieje już dzisiaj – dodał. Zdaniem przedstawicieli lubelskich kolei decyzja w tej sprawie zależy od władz centralnych Polski i Białorusi. – Budowa nowej przeprawy, przy dobrych i skutecznych międzyrządowych rozmowach, mogłaby ruszyć już w przyszłym roku. Nie jest wcale nierealne postawienie tego mostu w 2015 roku – zapewniał Kazimierz Woźniak, przedstawiciel PKP Mińsk Białoruski.
źródło Super Tydzień Chełmski