Od początku roku w woj. lubelskim upadło 21 firm. To prawie o dwa razy więcej w porównaniu z 2011 r. Z raportu Euler Hermes wynika, że w całej Polsce, od początku roku, upadłość ogłosiły już 623 firmy. Tylko w lipcu i sierpniu w bankrutujących przedsiębiorstwach pracę straciło 10 tys. osób. To prawie o jedną czwartą więcej niż w tym samym czasie 2011 r. Eksperci twierdzą, że rzeczywista liczba zwolnionych może być nawet o połowę wyższa.
Najwięcej przedsiębiorstw upadło na Mazowszu – 144. W województwie lubelskim – 21 (w ubiegłym roku 11).
Bankructwo dotyka głównie firmy budowlane. Upadają też producenci lub hurtownicy żywności czy mebli (od początku roku upadło 20 producentów mebli oraz niewiele mniejsza liczba ich dystrybutorów), a także firmy usługowe. Widać nasilenie się problemów w transporcie – w samym sierpniu upadło 10 firm zajmujących się drogowym transportem towarów.
W sierpniu stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 12,3 proc. Pracy nie miało prawie 2 mln osób. Raport „Euler Hermes” powstał w oparciu o dane sądowe.