W 2011 roku włodawska Straż Miejska „zarobiła” dla miasta 27 150 zł. Tylko. Bo rok wcześniej było prawie dziesięć razy więcej – 267 050 zł – tak wynika ze sprawozdania z działalności SM za 2011 r. „Kiepski” wynik to efekt braku „pracy” fotoradaru na włodawskich ulicach.
Zakupiony przed niemal czterema laty kosztem 120 tys. zł fotoradar zwrócił się miastu już z nawiązką w latach poprzednich, bowiem kasa pozyskana z mandatów zasila konto budżetu miast, nie zaś budżetu państwa – jak ma to miejsce przy mandatach nakładanych przez policję. Włodawska Straż Miejska w roku ubiegłym jednak zamiast planowanych 240 tys. zł z mandatów, wniosła do budżetu tylko nieco ponad 15 tys. zł. A to z powodu zmian przepisów i ogólnego trendu, by straże gminne pozbawiać tej „kury znoszącej złote jajka”.
Nie jest jednak tak, że SM w 2011 r. nic nie robiła. Oto kilka liczb. Przez cały ub.r. włodawscy strażnicy nałożyli jeden mandat na kwotę 50 zł za wykroczenie przeciwko porządkowi i spokojowi publicznemu. Pouczono 12 osób za to wykroczenie, za wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu osób i mienia nałożono 1 mandat na kwotę 200 zł, pouczono 58 osób. Za wykroczenia przeciwko zdrowiu pouczono 11 osób. Za wykroczenia przeciwko mieniu – nikogo. Za wykroczenia przeciwko konsumentom – nikogo. Za wykroczenia przeciwko obyczajności publicznej pouczono 2 osoby. Za wykroczenia przeciwko urządzeniom użytku publicznego nałożono 60 mandatów na kwotę 5500 zł i pouczono 205 osób. Za szkodnictwo leśne, polne i ogrodowe – nikogo. Za wykroczenia wynikające z ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nałożono 3 mandaty i pouczono 1 osobę, a za naruszenie ustawy o wychowaniu w trzeźwości nałożono 44 mandaty na kwotę 4450 zł i pouczono 33 osoby. Ogółem nałożono 231 mandatów na kwotę 27 150 zł (z tego dzięki fotoradarowi 106 mandatów na kwotę 15 500 zł).
W sprawozdaniu SM, czytamy m.in.: – Biorąc pod uwagę porównanie roku 2011 do roku 2010 odnotowano duży spadek ujawnionych wykroczeń. Stan ten podyktowany był zmianami przepisów dotyczących realizacji zadań z wykorzystaniem fotoradaru, a przede wszystkim brakiem przepisów wykonawczych do zmienionej Ustawy Prawo o ruchu drogowym. Zatem w 2011 roku ujawniono zaledwie kilkadziesiąt wykroczeń z wykorzystaniem tego urządzenia.
PS – Tydzień temu pisaliśmy o pomyśle likwidacji SM we Włodawie. Podczas poniedziałkowego posiedzenia jednej z komisji rady doszło do małej scysji. Otóż Sławomir Borkowski – komendant SM zarzucił radnemu Mariuszowi Zańce inspirowanie tego tekstu. Radny, z wykształcenia prawnik, już zapowiedział, że przemyśli prawne możliwości dochodzenia swoich praw w sądzie.
źródło: NOWY TYDZIEŃ