Umowy zlecenie zamiast umów o pracę, do tego niepotwierdzone na papierze oraz zaniedbania w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy – takie nieprawidłowości stwierdzili inspektorzy PIP podczas kontroli firmy z Orchówka. Jej właściciel został ukarany mandatem w wysokości 1,5 tys. zł.
Ze względu na niepokojące sygnały dotyczące rażącego łamania praw pracowników, 14 lutego inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy przeprowadzili kontrolę w jednym z zakładów usługowo-transportowych w Orchówku. Stwierdzili kilka nieprawidłowości dotyczących prawnej ochrony pracy oraz łamania zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. – Na podstawie przeprowadzonej kontroli inspektor stwierdził, że dwie osoby zatrudnione są na podstawie umowy zlecenia, podczas gdy powinny mieć umowy o pracę – mówi Anna Drewniak z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Lublinie. – W jednym przypadku dopatrzyliśmy się także niepotwierdzenia na piśmie warunków pracy i płacy, czyli innymi słowy jeden z pracowników nie posiadał umowy w formie papierowej.
Oprócz braków formalnych w zakładzie tym światło dzienne ujrzały również rażące uchybienia dotyczące bezpieczeństwa. Inspektorzy wytknęli właścicielowi m.in.: brak wymaganych urządzeń zabezpieczających przed urazami przy rębaku oraz pilarce łańcuchowej, brak uprawnień do obsługi piły spalinowej oraz nieprawidłowości w zakresie oceny ryzyka zawodowego na stanowisku pracy mechanik pojazdów samochodowych. – W związku z tym inspektor pracy wydał nakaz zawierający dziewięć decyzji oraz jedną decyzję ustną, a osoba, która naruszyła przepisy prawa pracy, została ukarana mandatem w wysokości 1500 zł – wyjaśnia A. Drewniak.
Tym samym potwierdziły się zarzuty, które pod adresem firmy kierowali jej byli pracownicy. Mają nadzieję, że kara i wizja następnych kontroli przyczynią się do poprawy losu zatrudnionych w zakładzie ludzi.
Okręgowa Inspekcja Pracy w Lublinie zapowiada, że dalsze kontrole w firmie z Orchówka są tylko kwestią czasu.
źródło: NOWY TYDZIEŃ