Czarne chmury zawisły nad głową Piotra U., dyrektora włodawskiego szpitala. Nie dość, że jego dni na tym stanowisku są już policzone, to jeszcze grożą mu trzy lata więzienia za podanie nieprawdy w oświadczeniu majątkowym. W tej sprawie wpłynął już do sądu akt oskarżenia. Dyrektor do winy się nie przyznaje.
Fatalną passę notuje ostatnio Piotr U. Włodawski szpital, którym kieruje, jest w opłakanej kondycji finansowej. W związku z tym zarząd powiatu zdecydował, że tylko zatrudnienie nowego dyrektora pozwoli uratować placówkę. Tym samym Piotr U., chcąc nie chcąc, pójdzie w odstawkę. Ale nie stratą pracy powinien się martwić najbardziej, aciążącymi nad nim zarzutami, które przedstawił mu w ubiegłym tygodniu prokurator. – Piotr U. jest oskarżony o to, że 30 kwietnia 2013 roku w swoim oświadczeniu majątkowym za rok 2012 zataił fakt wykonywania pracy we włodawskim Urzędzie Skarbowym i o osiągniętych z tego tytułu dochodach, za co grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności – mówi Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Podejrzany został już przesłuchany, ale nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia sprzeczne z poczynionymi w trakcie śledztwa ustaleniami. Sprawę prowadzi Sąd Rejonowy w Chełmie – IX Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą we Włodawie – dodaje pani prokurator.
źródło: Nowy Tydzień