Wiesław Holaczuk Starosta włodawski zwróci się z prośbą do burmistrza Jerzego Września , aby złożył wniosek do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie o ustanowienie strefy pośredniej włodawskiego ujęcia wód. To jedyna możliwość skutecznego zablokowania wywozu miliona ton łupka do Włodawy.
Starostwo Powiatowe we Włodawie kilka tygodni temu wszczęło postępowanie administracyjne w sprawie projektu rekultywacji dawnej kopalni piasku. Wyrobisko ma zostać zasypane ponad milionem to odpadów wydobywczych. Oznacza to że jeśli inwestycja dojdzie do skutku, drogą krajową nr. 82 przejedzie ok. 50 tysięcy ciężarówek wyładowanych łubkiem. Te odpady mogą skazić włodawskie ujęcia wody pitnej.
Zdaniem starosty, wniosek burmistrza Jerzego Września , do RZGW wstrzyma bieg postępowania. A tylko burmistrz może taki wniosek złożyć.
W międzyczasie starostwo zapytało o opinię burmistrza i Terenowy Urząd Górniczy. Pierwsza opinia była negatywna , a druga pozytywna. Przy okazji przed kilkoma laty sprawa reaktywacji terenów gminy wiejskiej Włodawa. Ówczesny burmistrz zezwolił na przywiezienie 50 tys. ton łupka obok zbiornika ,,Okopiec,, .
źródło: Nowy Tydzień