Właściciele działek położonych przy rzece włodawka są bezradni. Woda miejscami sięga aż po same dachy domków działkowych. ” Jak żyje nie widziałam tu takiej wody… ” mowi – pani Janina Właścicielka jednej z działek. Ogłoszono stan alarmowy w Gminie Włodawa i na obrzeżach miasta Włodawa.