Przejażdżka samochodem bez wiedzy rodziców może skończyć się dla 15-latka z Orchówka sporymi problemami.W sobotę (14 grudnia) w nocy dyżurny włodawskiej policji otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Orchówka. Mężczyzna poinformował, że z jego podwórka zniknął samochód, a z domu kluczyki do tego pojazdu.
Na miejsce pojechali policjanci. Tam ustalili, że zniknął również 15-letni syn mężczyzny zgłaszającego utratę auta. Policjanci przeszukali okolice, jednak nie trafili ani na samochód, ani na 15-latka. Rano funkcjonariusze znowu pojechali do domu zgłaszającego mężczyzny. Na podwórku stał już samochód, a w domu był zaginiony 15-latek. Okazało się, że chłopak bez wiedzy rodziców wziął samochód i jeździł nim przez kilka godzin po okolicznych lasach. Sprawą zajmie się teraz Sąd Rodzinny i Nieletnich.
źródło: Nowy Tydzień